lis 21 2008

Co może oznaczać ten sen - 62


Komentarze: 0

Śniłem, że zostałem zaproszony do S., gdzie miały odbyć się wybory do PKOl, oddziału powiatowego. Nie ma takich w rzeczywistości. Zapraszał mnie znajomy K., swego czasu działacz kulturalny i sportowy.

Zaproszenie miało związek z tym, że miałem zostać wybrany do zarządu. Doceniono bowiem w jakimś gronie moje zdolności organizatorskie.

Spotkanie miało miejsce na dość dużej sali a osób było ze sto. Na początek członkowie ustępującego zarządu zostali poproszeni do mniejszego pomieszczenia obok (wchodziło się wyżej, po schodkach). Ja nie wiedziałem na początku, kto miał tam być, więc wszedłem z nimi, ale poproszono mnie o wyjście, mówiąc, że to spotkanie ustępującego zarządu.

Szefową tego oddziału była pani mieszkająca na stałe w USA. Zupełnie jednak dobrze radziła sobie z prowadzeniem spraw i była za to bardzo ceniona i uznawana za wyjątkowo kompetentną.

Oczekiwana przeze mnie propozycja, abym był członkiem przyszłego zarządu wynikała także z tego, że jako mieszkający w Warszawie mogę wiele spraw lepiej tu właśnie załatwiać.

13.11.2008

wiktim : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz