Haiku 
gru 09 2008

„Płatek śniegu”


Komentarze: 0

Przeczytalem ową, cieniutką książeczkę o miłości, pisaniu haiku i o sztuce w ogólności. Książeczkę tą pożyczyła mi szefowa firmy wiedząc, że zacząłem pisać haiku.

Opowiastka o miłości i porządaniu godna jest polecenia.

W podzięce napisalem szefowej haiku:

 

karma na drodze

bytu nam stawia

nas – drogowskazy życia

 

Potem książeczta ta trafiła do dwudziestokilkuletniej panienki. Bala sięczytania twierdząc, że rozczarowala się w życiu i w miłość już nie wierzy.

W czasie lektury stwierdziła, że płoni się, jak nastolatka.

wiktim : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz