Proszony obiad w dużej firmie medialnej
Komentarze: 0
Było OK.
Było zagajenie, rozmowy, integracja, wino, twórczość muzyczna (samba), nawiązanie kontaktów, zaproszenie na rozmowę w sprawie ewentualnych kierunków rozwoju, płyta z kolendami, gwiazda betlejemska i ogólnie w porządku.
Dodaj komentarz