gru 07 2008

Turniej w Sosnowcu – i potem


Komentarze: 0

Kolejny zaliczony. Tym razem międzynarodowy. Wynik zgodny z oczekiwaniem. Potem byliśmy u babci partnera córki.

Rozmawialiśmy o rożnych sprawach, ale oczywiście o tańcu najwięcej.

Partner córki był z nami niedługo, ale to co powiedział, było piękne.

Powiedział między innymi to, że cieszy się ze zmiany klubu, bo teraz babcia nie ma możliwości wtrącania się w sprawy związane ze sposobem prowadzenia przez trenerów pary, co w poprzednim klubie robiła ciągle.

wiktim : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz