Archiwum 13 stycznia 2009


sty 13 2009 Przegroda, czyli rozdzielenie
Komentarze: 0

W 1977 roku, kilka miesięcy przez ożenkiem byłem na zabawie tanecznej na Zamku w pobliżu miejscowości, gdzie mieszkała moja wówczas dziewczyna a obecnie ex. Byla też z nami koleżanka obecnie mieszkająca w USA z, wówczas już mężem. Obecnie są również po rozwodzie.

Oni poszli przodem a my zostaliśmy, bo zebrało się nam na całowanie. Wówczas napadło na nas trzech facetów i nieźle mi nałoili. Tylko za to, że całowaliśmy się a oni nie mieli z kim.

Po tym zdarzeniu mialem zlamany nos. Po operacji praktykantka laryngologiczna wyciągnęła sączki z jednej z moich dziurek nosa, pozostawiając w drugiej. Z drugiej wyciągnięto mi sączki po dwóch chyba dniach. Stąd wzięło się skrzywienie.

Naprawiłem je w kilka miesięcy po rozwodzie.

Tak więc symbolicznie został rozdzielony ten czas naszego, wspólnego życia.

wiktim : :
sty 13 2009 Kolejne ważenie
Komentarze: 2

Wczoraj cały dzień bez jedzenia. Dzisiaj zjadłem śniadanie. Po śniadaniu zważyłem się i okazało się, że ważę 77,5 kg.

wiktim : :
sty 13 2009 Zabieg
Komentarze: 1

Zjechałem windą z pielęgniarką na 3. piętro, gdzie są sale operacyjne. Tam po niedługim czasie otrzymalem zastrzyk, pewnie tzw. „głupiego jasia” i już na leżąco zostałem przewieziony w miejsce krojenia mojego nochala.

Dostałem maskę na twarz i miałem głęboko oddychać. Anestezjolog ciągle mnie upominała, że oddycham za płytko a ja naprawdę się starałem. Jakoś jednak nie mogłem zrobić głębszego wdechu, aby zapaść w sen, więc zwiększono mi nieco dawkę.

Gdy usłyszałem głos, to sądziłem, że nadal nie śpię. Tymczasem uslyszałem zdziwiony, że już jestem po zabiegu. Nie wierzyłem w to i poprosiłem o powtórzenie.

No i jestem po zabiegu. Jedynym, niespodziewanym problemem jest to, że mam podrażnione gardło, nie dość, że w wyniku przebytej niedawno infekcji, to jeszcze po intubacji.

No i oddychanie przez usta nie należy do przyjemności.

Sączki mają mi wyciągnąć jutro. Koledze z sali niestety dzień później, bo ma popękane naczynka krwionośne.

wiktim : :
sty 13 2009 Co może oznaczać ten sen - 83
Komentarze: 0

Przed zabiegiem związanym ze skrzywioną przegrodą nosową zdrzemnąłem się nieco. Sniłem, że jechałem rowerem, wzdłuż Wisły i warszawskiego ZOO. Przejeżdżałem obok pływalni a jadąc w kierunku południowym, pływalnię widziałem po prawej stronie, w dole . Widziałem urządzenia dodatkowe, tj. zjeżdżalnie, jakieś schody itp.

Pływalnia okazała się być zamknięta, ponieważ była bardzo brudna woda. Ta pływalnia była urządzona z użyciem wody z Wisły i tym sobie tłumaczyłem jej zamknięcie, że rzeką płynie brudna woda i takie pływalnie nie mają obecnie racji bytu.

12.01.2009

wiktim : :
sty 13 2009 Podczas obchodu
Komentarze: 0

Powiedziałem, że mam kaszel oraz drapanie w gardle. Ordynator polecił jednej z lekarek przebadać mnie.

Ostatecznie jednak zostałem zakwalifikowany do zabiegu.

12.01.2009

wiktim : :