Jadę dzielić majątek
Komentarze: 0
Ma to nastąpić u notariusza, we wtorek w S. Trzeba wreszcie to zrobić, chociaż wcale nie jestem zadowolony, że będzie dla mnie niekorzystny. Pewnie zapytam b. żonę, czy ten fakt nie będzie jej ciążył na sumieniu.
Bilet kupowałem w Punkcie Obsługi Pasażera. Spokojnie, bez kolejki i na siedząco. Dobrze, że przez przypadek, w Poznaniu, odkryłem istnienie takich miejsc i to, że sprzedają tam bilety. Czasami bywa i tam kolejka, ale przecież mniejsza i nie trzeba stać.
Żaden dzisiaj szczególny dzień, jednak nie było już miejsc. Musiałem jednak kupić rezerwację bez wskazania miejsca. W pociągu okazało się jednak, że zostało kilka wolnych miejsc i nie muszę stać.
(pisane w niedzielę, w trakcie podróży).
Dodaj komentarz