lis 22 2008

Pieniądz środkiem, nie celem


Komentarze: 0

Zadzwoniłem do syna. Ponieważ mam w niedzielę jechać do Zamościa, to poprosilem go, aby mi wysłał przesylką kurierską koła zimowe, które tam zostały.

Ale to będzie kosztować - powiedział.

Odpowiedziałem, żeja potrzebuję opony zimowe i wiem, że za przesyłkę trzeba zapłacić – i trzeba. Powiedział, że nie ma czasu mógłby mi wysłać w sobotę. Ja mu na to, że w sobotę, to za późno.

Nasunęła mi się myśl, że to kwestia podejścia do pieniędzy. Ja traktuję pieniądz, jako środek do osiągnięcia celu a nie cel sam w sobie.

19.11.2008

 

wiktim : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz