Potwierdzenie
Komentarze: 0
Z., gdy odwiedziłem ją w szpitalu w Poznaniu, mówiła mi o zdarzeniu, gdy obdarowani przez nią domem, robili grilla ijej nie zaprosili. Powód, jaki wówczas podał jej syn był, że co będzie mówione, wszystko mnie powtórzy.
Taki przebieg i taką treść rozmowy przedstawiła podczas urodzinowego drinka moja ex, wówczas tam obecna.
Oni wszyscy wymazali z pamięci jakiekolwiek swoje niecne postępki wobec Z.
Czy ja mam się czuć winny, że moja decyzja o rozwodzie wywołała reakcję w postaci tworzenia przez ex koalicji przeciwko mnie?
2.12.2008
Dodaj komentarz