Archiwum 16 listopada 2008


lis 16 2008 Co może oznaczać ten sen - 59
Komentarze: 0

Przedobiednia drzemka. Śniłem, że byłem w pracy, gdzie obecnie pracuję. Siedzieliśmy przy komputerach. W pewnym momencie przyszedł stary mężczyzna, aby pozamiatać (sprząta w tej firmie kobieta). Zapytał ów mężczyzna, czy możemy na chwilę odejść od stanowisk, co uczyniliśmy. Koledzy gdzieś wyszli a ja poszedłem do kuchni. Tam były słodycze, które miały zostać na długi weekend. Potem przyszła mocno wymalowana blondynka, której nie znałem. Chciała skorzystać z kuchenki, ale zapaliła gaz, nie otwierając pokrywy. Ja pokrywę podniosłem, ale nie umiałem zablokować, aby nie spadła.

9.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 Co może oznaczać ten sen - 58
Komentarze: 0

Niezwykle mgliście pamiętam sen ostatni. Było coś związane z jazdą jakimś pojazdem, ale czy to był pociąg, czy inny środek komunikacji, nie mogę sobie przypomnieć.

9.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 Co może oznaczać ten sen - 57
Komentarze: 0

Śniła mi się moja matka. Była w towarzystwie kobiety o bardzo szerokich biodrach. Ta kobieta miała też popsute zęby. Nie wiem, czy to matka mi sugerowała, czy czy to ja sobie tak tłumaczyłem, że może to był dla mnie odpowiednia kobieta.

Zupełnie zapomniałem, jak wyglądały i jakie miałem o nich zdanie, inne kobiety w tym śnie. Były bowiem napewno.

8.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 A była żona ...
Komentarze: 0

Była żona szuka winnego rozpadu naszego związku wszędzie wokół siebie, ale nie jest w stanie ocenić swoich zachowań. Ostatnio napisała w cudzysłowiu kilka dziwnych słów naszej, wspólnej koleżance.

No cóż, takie zachowanie i bezkrytycyzm, to dla mnie żadne zaskoczenie.

4.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 Poznawanie siebie, praca nad sobą
Komentarze: 0

Był taki okres, że sądziłem, iż zbliżam się do wyczerpania możliwości pracy nad sobą. Tymczasem zarówno w pracy, jak i w poradni psychologicznej przekonuję się, że mam jeszcze wiele do zrobienia.

Córka wypożyczyła mi książkę Jacka Santorskiego "Jak żyć żeby nie zwariować". Jakkolwiek faceta znanego mi z wypowiedzi telewizyjnych jakoś nie polubiłem, to czytając książkę zmieniam zdanie o nim. Facet jest trochę denerwujący w wypowiedziach, ale gdy czytam tą książkę dochodzę do wniosku, że wiele w niej dobrych rad, pomocnych sugestii i trafnych wniosków oraz wskazówek.

No cóż, trzeba dalej nad sobą pracować.

4.11.2008

wiktim : :