Komentarze: 0
Mam termin w szpitalu ustalony na 11 stycznia 2009r. To niedziela. Zabieg pewnie będzie 12 stycznia, w poniedziałek. Zbierałem się na odwagę, aby to zrobić, ponad 30 lat. Lekarze ostrzegali mnie przed odmą płuc (bo płuca muszą pokonywać nadmierny wysiłek przy niedrożności nosa) oraz całkowitym zniszczeniem śluzówki wskutek częstego używania kropli do nosa. Mam także z tego powodu zmieniony głos.
No więc w końcu się zdecydowałem.
Lepiej poźno, niż wcale.
5.01.2009