Najnowsze wpisy, strona 26


lis 16 2008 A była żona ...
Komentarze: 0

Była żona szuka winnego rozpadu naszego związku wszędzie wokół siebie, ale nie jest w stanie ocenić swoich zachowań. Ostatnio napisała w cudzysłowiu kilka dziwnych słów naszej, wspólnej koleżance.

No cóż, takie zachowanie i bezkrytycyzm, to dla mnie żadne zaskoczenie.

4.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 Co może oznaczać ten sen - 57
Komentarze: 0

Śniła mi się moja matka. Była w towarzystwie kobiety o bardzo szerokich biodrach. Ta kobieta miała też popsute zęby. Nie wiem, czy to matka mi sugerowała, czy czy to ja sobie tak tłumaczyłem, że może to był dla mnie odpowiednia kobieta.

Zupełnie zapomniałem, jak wyglądały i jakie miałem o nich zdanie, inne kobiety w tym śnie. Były bowiem napewno.

8.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 Poznawanie siebie, praca nad sobą
Komentarze: 0

Był taki okres, że sądziłem, iż zbliżam się do wyczerpania możliwości pracy nad sobą. Tymczasem zarówno w pracy, jak i w poradni psychologicznej przekonuję się, że mam jeszcze wiele do zrobienia.

Córka wypożyczyła mi książkę Jacka Santorskiego "Jak żyć żeby nie zwariować". Jakkolwiek faceta znanego mi z wypowiedzi telewizyjnych jakoś nie polubiłem, to czytając książkę zmieniam zdanie o nim. Facet jest trochę denerwujący w wypowiedziach, ale gdy czytam tą książkę dochodzę do wniosku, że wiele w niej dobrych rad, pomocnych sugestii i trafnych wniosków oraz wskazówek.

No cóż, trzeba dalej nad sobą pracować.

4.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 Cmentarz żołnierzy austriackich, pruskich...
Komentarze: 0

Byliśmy tam dzisiaj, tj. na cmentarzu z czasów I wojny światowej żołnierzy pruskich i austriackich, w okolicznych lasach. Groby noszą nazwiska, ale rosyjskie, to zbiorowa mogiła.

Gdy uprawiałem biegi długie, w tych lasach trenowałem. Ten cmentarz pamiętam jako zniszczony, zaniedbany. Średni brat, który w dwóch poprzednich kadencjach był radnym powiedział, że cmentarz został odrestaurowany staraniem syna jednego z poległych, niemieckich żołnierzy.

Gdy tam biegałem, cmentarz był zupełnie niezauważalny w lesie. Obecnie jest estetyczny, bardzo porządnie utrzymany.

Tu trzeba oddać szacunek okolicznym mieszkańcom. Nie sprzedali na złom żadnych krzyży. Wszystkie zostały zachowane i obecnie te krzyże są przymocowane do drewnianych, prezentują się naprawdę dobrze.

To rzadkie zjawisko w polskich realiach. Poczułem więc osobistą dumę. Wszak tu dorastałem.

2.11.2008

wiktim : :
lis 16 2008 Syndrom "cycka"
Komentarze: 0

Może to wynikało z mojej choroby, gdyż miałem drgawki gorączkowe. To taka przejściowa przypadłość wieku dziecięcego, towarzysząca, a raczej zdarzająca się przy wysokiej gorączce.Mija samoistnie w wieku ok. 5 lat. Mama wówczas o tym nie wiedziała a lekarze nie stawiali takiej diagnozy.

Pewnie więc dlategomoja mama traktowała mnie szczególnie. Więcej mi było wolno, niż bracia i siostra. Mama bardziej o mnie dbała. No a "cyca" to mama mi dawała prawie do czwartego roku życia, gdy tylko zapragnąłem. Nawet w niewygodnych dla niej sytuacjach ulegała moim prośbom, czy raczej rządaniom.

Bywało oczywiście, że dostawałem lanie za jakieś przewiny, ale niezbyt często.

Sądzę, że ma to bardzo duży wpływ na to, jakiej kobiety szukam, jako swojej partnerki życiowej. Zapewne takiej, jak mama - opiekuńczej, kochającej, uległej, choć jednocześnie wymagającej ode mnie zachowań nie godzących w przyjęte zasady moralne.

Obawiam się, że z żadną inną kobietą nie będę w stanie stworzyć trwałego związku.

Czy to przesądzone? Czy znany jest taki syndrom z obserwacji klinicznych?

4.11.2008

wiktim : :