Komentarze: 0
Z dwutygodniowym przesunięciem terminu. Po wstępnej wymianie infornacji znów zrobił mi seans wyciszający. Niemal od początku seansu poczułem mrowienie prawej stronyskroni. Czuję ją zimną jeszcze teraz.
Po seansie (bezpośrednio) powiedziałem mu o tym.
Wcześniej, czy może po tej informacji ode mnie, powiedzieł mi, abym na kartce spisał to, co jest mi potrzebne do dobrego funkcjonowania w nowej rzeczywistości a po prawej to, co jest zbędne, co mogę i powinienem odrzucić. z poprzedniego okresu. Powiedział, że mając taki materiał przeprowadzi seans mający na celu wyrzucenie do kosza tego, co zbędne a wzmocnienie tego, co jest mi potrzebne.
20.10.2008