Podstawowym tematem było to, abyśmy nie mieli wstrętu do zarabiania pieniędzy. Taki wstręt mogliśmy nabyć w dzieciństwie, słysząc to i owo o pieniądzach, ich zarabianiu i niegodziwościach ludzi bogatych, nie wyłączając wiedxy ze starego testamentu.
W celu przyszłych ćwiczeń w tym względzie, mamy przygotować na następne szkolenie odpowiedzi na następujące pytania:
- czego się boimy w związku z pieniedzmi,
- jakie mamy złe wspomnienia związane z pieniędzmi,
- .
Ja ju ż odpowiedziałem na szkoleniu na dwa pytania, bowiem pamiętam, że aby kupić cukierki (a może potem także na papierosy) podkradałem matce jajka i sprzedawałem w skupie. Sklep był po drodze do sklepu spożywczego. Jako wiejski chłopak robiłem to, co wielu innych . Czasami kradzież się wadawała (matka się zorientowała) i wówczas było lanie od matki. Matka wiedziała bowiem, która kura w jakim dniu powinna znieść jajko, więc siłą rzeczy czasami jej nie pasowało. Zdarzało mi się znaleźć dzikie gniazdo, gdzie kura w tajemnicy przed wszystkimi i w samotności znosiła jaja.
To był w miarę stały dopływ jaj do czasu, gdy matka popatrzyła podejrzaną kurę, gdzie to ona jajko znosi - i było po sprawie. To ona przejmowała tej kury urobek.
20.10.2008